ZAROZUMIAŁY SYN

Młody, bogaty, rozpoznawany,
myślał, że za to będzie kochany.
Zamiast z kobietą z pieniędzmi sypiał,
był jak popsuty, groźny niewypał.
Wszyscy dokoła Go omijali,
bo tak naprawdę mieli Go za nic.
Minęły lata życia beztroskie,
ujrzał przed sobą, schody wysokie.
Nikt mu nie pomógł, nie wytłumaczył
nie wiedział czemu i co to znaczy.
Skończył samotnie, na dnie śmietnika
zarozumiały syn - komornika.
Monika
0 komentarze:
Prześlij komentarz
...a gdy komentujesz, czytelniku kochany, gdy pozostawiasz aktywności swej ślady, serce me rośnie, dusza się raduje, dlatego bardzo Ci za to dziękuję !!!