Refleksyjnie w ten świąteczny czas...
PLAGA
Mali maluścy jesteśmy
znikomy okruch wszechświata.
Dorastać Bogu pragniemy
mądrością pragniemy dorastać.
Czy żaden z nas nie potrafi
tak obiektywną ucz parą.
Spojrzeć na naszą planetę
powiedzieć jesteśmy plagą.
W POGONI ZA ŻYCIEM...
Po cichu, powoli skradam się
na palcach do niego podchodzę
by go nie stracić za wcześnie, za młodo.
Im wolniej i ciszej je zdobywam
przelewa się między palcami, ucieka
tak mało z niego korzystam.
To strach przed nieznanym...
Boję się je przeżyć za szybko,
zbyt intensywnie,
by go tak samo nie pożegnać.
A gdy spoglądam za siebie
pozostaje tylko żal, że młodość przemija,
życie ucieka a ja...
nie spróbowałam go nawet dogonić.
Zaczekaj już biegnę, już biegnę!
Monika
Blogger Comment