W TŁUSTY CZWARTEK...
Jak tradycja wszystkim karze
Nie mieścimy się w umiarze
I zjadamy pączków tony
Każdy pączek wypieczony
Każdy pączek jak marzenie
Zmysłów słodkie ukojenie
Dziś kalorii nie liczymy
I o diecie nie myślimy
Za to jutro się okaże
Kto zjadł pączków dziś w nadmiarze
Wkrótce karę ten poniesie
Biegać będzie znów po lesie
Aby zrzucić kilogramy
A na razie zajadamy.
Smacznego!!!
Ja zjadłam aż pięć ale poza dniem dzisiejszym pączków nie jadam ;)
A Wy ile zjedliście tłusto-czwartkowych smakołyków ???
Monika
Jak magik króliki z kapelusza, tak Ty na każdą okazję wyciągasz jakiś wierszyk!
OdpowiedzUsuńTe wiersze same układają się w mojej głowie, tak było zawsze.
UsuńJa już sześć, miłego jedzenia pączków, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie ;)
Usuńuf ,dobrze że ten dzień się już kończy bo już jest mi za słodko i za ciężko :))))
OdpowiedzUsuńU mnie to samo ;)
UsuńJa cztery :) dwa moje i dwa od synka bo on nielubi :) A od jutra faktycznie czas na fitness :)
OdpowiedzUsuńOj tak, fitness wskazany!
UsuńMam trzy na sumieniu, ale trzeba będzie w weekend po lesie pobiegać ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję i podziwiam!
Dziękuję bardzo, właśnie wracam od Ciebie, pozdrawiam!
UsuńA ja pączkami się nie zajadam bo po prostu za nimi nie przepadam ;)
OdpowiedzUsuńNo i mamy kolejną poetkę ;)
UsuńBrawo!
Oj kochana do poetki do mi bardzo daleko, czasem tylko coś się zrymuje ;)
UsuńBardzo fajnie się rymuje :D
UsuńBardzo fajnie się rymuje :D
UsuńJa tylko dwa takie domowej roboty :)
OdpowiedzUsuńTakie są najsmaczniejsze!
UsuńMniam uwielbiam takie domowe
OdpowiedzUsuńJednego ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się jutro zmieścić w balową kreację;))
ja miałam zjeść tylko jednego, po 3 przestałam liczyć..
OdpowiedzUsuńha,ha tak najlepiej;)
UsuńJa zjadłam "tylko" cztery pączki :)
OdpowiedzUsuńJa zjadłam "tylko" cztery pączki :)
OdpowiedzUsuńCzyli wcale nie zjadamy tych pączków nie wiadomo ile, brawo my!!!
Usuń