Nocą...

Dobranoc kochani!
Już noc. Dom ciszą gra,
           Spokojem.
Cień się zatrzymał na suficie
           Lekko migocząc
Spogląda czy śpię z nadzieją,
           Że nie jest sam
Łóżko rozmawia ze skrzypiąca podłogą
           O świerszczu który cicho gra
Za szafą, spędzając sen z powiek,
            Przeczulonego człowieka.
Zasypia świat a raczej jego fragment!

                        Monika








Podobał Ci się tekst? Jeśli tak, to miło mi będzie jeśli go udostępnisz:

Dołącz do konwersacji

12 komentarze:

  1. Nie będę oryginalna :)Pięknie...

    OdpowiedzUsuń
  2. A więc i ja orginalna nie będę, bardzo dziękuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękny, chyba każdy z nas jest czasami takim przeczulonym człowiekiem. Świetny ostatni wers. Już czekam na następny post!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba szczególnie, że ten rodzaj poezji jest dla mnie o wiele trudniejszy od rymowanek!

      Usuń
  4. wow :)
    kolejna poetycka dusza :)))
    gratuluję i proszę o więcej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci pięknie!
      Właśnie wracam od Ciebie rozczulona i wzruszona, to ja gratuluję.

      Usuń

...a gdy komentujesz, czytelniku kochany, gdy pozostawiasz aktywności swej ślady, serce me rośnie, dusza się raduje, dlatego bardzo Ci za to dziękuję !!!