Nocą...

Dobranoc kochani!
Już noc. Dom ciszą gra,
           Spokojem.
Cień się zatrzymał na suficie
           Lekko migocząc
Spogląda czy śpię z nadzieją,
           Że nie jest sam
Łóżko rozmawia ze skrzypiąca podłogą
           O świerszczu który cicho gra
Za szafą, spędzając sen z powiek,
            Przeczulonego człowieka.
Zasypia świat a raczej jego fragment!

                        Monika








Podobał Ci się tekst? Jeśli tak, to miło mi będzie jeśli go udostępnisz:

Dołącz do konwersacji