List do P.

Gdyby nie te oczy niebieskie,
co głębie morskie zawarły w sobie.
Gdyby nie spojrzały na mnie
pod błękitem nieba
i opętały zmysły, zawładnęły umysłem.
Kim była bym teraz, gdybym Cię nie spotkała?
Muszelką wyrzuconą nad brzeg  morza.
Ptakiem który zbłądził nad oceanem uczuć.
Szafirem nieoszlifowanym, zapomnianym  i niedocenionym.
Swoim spojrzeniem mnie odnalazłeś, nadałeś barwę życiu mojemu.
To dzięki Tobie potrafię marzyć i wierzyć w siebie!
Dziękuję Ci za to, mój niebieskooki przyjacielu!   


                                           Monika

Wspaniałych WALENTYNEK kochani!!!
Ten wiersz dedykuję mojej drugiej połowie.

A Maksowi bardzo dziękuję za docenienie go w swoim wyzwaniu urodzinowym.



Podobał Ci się tekst? Jeśli tak, to miło mi będzie jeśli go udostępnisz:

Dołącz do konwersacji

15 komentarze:

  1. Twoja połówka ma wielkie szczęście,że ma Ciebie 😃

    OdpowiedzUsuń
  2. Więcej miłości, o ile jeszcze więcej można ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdyby zmienić kolor oczu na piwny, mogłabym wiersz zadedykować swemu mężowi!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny wiersz, piękne stwierdzenia.
    To ważne, że człowiek z którym się jest, powoduje, że wiara w marzenia wraca

    OdpowiedzUsuń
  5. Każda kobieta powinna na swojej drodze spotkać kogoś takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. naprawdę swietnie napisany ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekny wiersz Moniko, czytałam u Maksa.

    OdpowiedzUsuń

...a gdy komentujesz, czytelniku kochany, gdy pozostawiasz aktywności swej ślady, serce me rośnie, dusza się raduje, dlatego bardzo Ci za to dziękuję !!!