OCZY
oczy |
by odpocząć i poczuć ciepło
słonecznych promieni
Zamykam gdy coś boli
tak jakby miało mi to
przynieść ulgę w cierpieniu
Zamykam by nie widzieć zła
jakie panoszy się wokół
rozgościwszy się obok nas
Zamykam gdy sen nadchodzi
otula ciało i zmysły
dając wytchnienie
Lecz przyjdzie taki dzień
w którym będę je szeroko otwierać
łaknąc, jeszcze jednego widoku
Jednego słonecznego promienia
łza spłynie po bladym policzku
już czas, szepnie życie...
i zamknie tym razem na wieki
zmęczone, bezbronne powieki.
Monika
jak zawsze piękny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńbardzo poruszający!
OdpowiedzUsuń:*
Usuńty wszystko tak ładnie ubierasz w słowa!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tak myślisz, pozdrawiam!
UsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie!
UsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńpiękny !!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńCzas tak szybko płynie.. każdemu z nas przyjdzie zamknąć powieki na wieki.
OdpowiedzUsuńTakie są niestety koleje naszego życia.
UsuńRany... Masz talent kobieto!!!
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam :*
Usuńjak zwykle pięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńO rany, ja mam ostnio takie dni, że ciągle myślę o śmierci i o tym jak bardzo się jej boję, jak strasznie żal to wszystko zostawiać. Ty chyba czytasz w moich myślach.
OdpowiedzUsuńJa też kochana mam takie dni!
UsuńNaprawdę masz talent w dobieraniu pięknych słów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńFantastyczny!
OdpowiedzUsuńZaczarowany...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
Usuń