10 sposobów na mega wkur...nie!!!




Każda z nas czasami ma dość!

Dom, praca, dzieci, facet, teściowa, wścibska sąsiadka lub pseudo psiapsiółka wyprowadziła cię z równowagi?

Czujesz że zaraz wybuchniesz?

Co wtedy robisz?

Sposobów jest wiele ale tych naprawdę skutecznych już o wiele mniej.
Liczenie do dziesięciu, melisa czy spacer to zbyt mało niestety, gdy zdenerwowanie przybiera formę wybuchu bomby co najmniej atomowej!!!

Co więc zrobić aby nie wybuchnąć?
Oto kilka trików, które choć niepozorne, to potrafią ugasić nawet największy płomień:


                              JAK UKOIĆ NERWY Z PRZYMRUŻENIEM OKA


1. Po pierwsze - rozwal coś z impetem!

Tak, tak nic bowiem nie przynosi takiej ulgi naszym skołatanym nerwom jak porządne wyżycie się na czymś.
Aby więc, nie ucierpiał nikt żywy, weź cokolwiek co nie ma zbytniej wartości materialnej i rozwal to na milion kawałków, niech się iskry sypią grunt, że ty poczujesz natychmiastową ulgę!

2. Po drugie - wrzeszcz ile masz sił!

Wyjdź na dwór, pole czy jak tam kto woli, ewentualnie na dach, gdzieś gdzie twoim oczom ukaże się nieograniczona przestrzeń, weź głęboki oddech i krzycz, drzyj się w niebo głosy aż gardło zaboli, im głośniej tym lepiej!
Po chwili poczujesz, że z każdym twoim wrzaskiem emocje opadają, to naprawdę działa!

3. Po trzecie - śmiej się!

Najlepiej prosto w oczy osobie która właśnie wyprowadziła cię z równowagi. Jej reakcja cię zaskoczy, nagle okaże się bowiem, że to ona coraz bardziej się wkur..a a sprawcą tego jest nic innego jak właśnie twój śmiech!
Nic tak nie wyprowadza z równowagi jak ignorowanie...coś komuś nie pasuje? Dogaduje ci i obraża? Załatw go najprostszą i najskuteczniejszą bronią - śmiej mu się prosto w twarz!

4. Po czwarte - cięty język!

Nie ważne czy to będzie koleżanka, mama, ksiądz czy kochanek! Znajdź wolnego słuchacza i wygadaj się porządnie. Wszelkie wulgaryzmy, groźby, tupanie, trzaskanie w stół, gestykulacja wskazane! Zrób to raz a porządnie, zapij lampką wina a uczucie ulgi szybko ogarnie twoje rozkołatane ciało!

5. Po piąte - dziki seks!

Jeżeli tylko to właśnie twój facet nie wyprowadził cię z równowagi, zaciągnij go do łóżka i puść wodze fantazji.
Pamiętaj, że podczas orgazmu, organizm uwalnia beta-endorfiny, tzw. hormony szczęścia a więc do dzieła, a raczej do łóżka ( no chyba że, wolisz naprawdę pofantazjować ;) )

6. Po szóste - olej to!

Odpuść, olej, miej wyrypane - są bowiem takie sytuacje na które nie masz absolutnie wpływu.
Jeżeli widzisz, że na nic twoje starania olej sprawę, zostaw ją, niech toczy się swoim torem a ty wyjdź, najlepiej na dobre ciacho i buteleczkę koniaczku ;)

7. Po siódme - dobre wino, nigdy nie jest złe!

Myślę, że tutaj komentarz jest zbyteczny!!!

8. Po ósme - płacz!

Czasem warto wypłakać się, najlepiej komuś w ramię. Opadają wtedy emocje a nasze ciało odczuwa wówczas ogromną ulgę, zresztą podobnie jak nasz umysł!!

9. Po dziewiąte - zakupy!

My kobiety kochamy zakupy. Ale nie te codzienne. Gdy twoja wytrzymałość wisi na włosku, uderz do najlepszego sklepu w okolicy i choćbyś wydała pieniądze zaoszczędzone na wczasy, wyprawkę czy na tzw. czarną godzinę, kup coś szalonego, ekstrawaganckiego i tylko dla ciebie!
W drodze powrotnej nie zapomnij wstąpić koniecznie do fryzjera i kosmetyczki, taki wypad sprawi, że w drodze powrotnej nie będziesz już pamiętała co lub kto cię wkurzył!

10. Po dziesiąte - bij, zabij, uduś!

Za myśli siedzieć nie pójdziesz a nic tak nie poprawia humoru jak planowanie zemsty. Może dyby, może śmierdzące jaja albo lepiej kąpiel w oborniku.
Zabić to czasami za mało a więc niech powisi z przyrodzeniem na wierzchu, które wcześniej wysmarowałaś miodem, tuż obok pasieki ;)
W tym momencie wszystkie chwyty dozwolone - a gdy już obmyślisz plan i wyobrazisz sobie jego przebieg, na twojej twarzy wymaluje się piękny i zawadiacki uśmieszek!!!



A teraz przyznawać się, kto z Was, choć raz zastosował tego rodzaju chwyty aby tylko nie wybuchnąć i nie zabić w realu?
Czy zgadzacie się z Niezgodnym obliczem kobiety i wolicie zaszaleć zamiast użalać się nad sobą?
A może znacie lepsze metody na mega wkur...nie?

                                                                             Monika

Podobał Ci się tekst? Jeśli tak, to miło mi będzie jeśli go udostępnisz:

Dołącz do konwersacji

    Blogger Comment

0 komentarze:

Prześlij komentarz

...a gdy komentujesz, czytelniku kochany, gdy pozostawiasz aktywności swej ślady, serce me rośnie, dusza się raduje, dlatego bardzo Ci za to dziękuję !!!